Systematycznie rosną koszty gospodarowania odpadami komunalnymi – jednak nie będzie to miało wpływu na wysokość opłat ponoszonych przez mieszkańców Puław.
Podczas ubiegłotygodniowej sesji, Rada Miasta po raz trzeci odrzuciła postulat prezydenta w tej sprawie. Podobnie zakończyły się dwie inne sesje, zorganizowane jeszcze w listopadzie i grudniu minionego roku. Tym razem jednak projekt podwyżki mówił o jeszcze wyższej kwocie – proponowana stawka, miała wynosić 28 złotych i 70 groszy.
Jak wynika z obliczeń dokonanych w ratuszu, pobieranie aktualnej stawki, czyli 22 złotych od jednej osoby, nie pokryje realnych kosztów wywozu i utylizacji odpadów. Ale ponieważ radni nie zgodzili się na przyjęcie podwyżki, różnicę trzeba będzie pokryć w inny sposób.
Na rosnące koszty gospodarowania odpadami wpływa między innymi drożejąca opłata marszałkowska, ale też fakt, że systematycznie ubywa mieszkańców Puław.
Przypomnijmy, że ostatnia podwyżka opłat za wywożenie śmieci została wprowadzona w 2019 roku. Natomiast obowiązek segregowania odpadów wprowadzono już rok wcześniej.