Gmina Janowiec czeka na dzierżawców, którzy przejmą odpowiedzialne obowiązki. Władze chcą komuś powierzyć opiekę nad nadrzeczną przeprawą, Wciąż nie wiadomo też, kto zajmie się zalewem w Janowicach.
Prom, który od lat kursuje po Wiśle, między Janowcem a Kazimierzem Dolnym, czeka na nowego armatora. Władze gminy Janowiec ogłosiły przetarg w tej sprawie. Jeszcze dokładnie przez tydzień (do 14 kwietnia) poczekają na zgłoszenia od spółek, które chciałyby obsługiwać tutejszą przeprawę z przyczółkami na obu brzegach rzeki i jednocześnie dbać o dzierżawiony sprzęt.
Prom liniowy „Janowiec” ma kursować z nową załogą najpóźniej od 1 maja, a sezon zakończy najwcześniej ostatniego dnia października. Armator, który wygra obecny przetarg, będzie obsługiwał przeprawę przez 3 najbliższe lata.
Ale to nie jedyna oferta, jaką w obecnym czasie składa nadwiślańska gmina. Nowego gospodarza ciągle nie ma też zalew w Janowicach. Co prawda przetarg ogłoszony ostatniego dnia stycznia został rozstrzygnięty, ale jego zwycięzca ostatecznie nie podpisał umowy z gminą. Pod koniec marca ruszył więc kolejny przetarg.
Przypomnijmy, że gmina Janowiec chce wydzierżawić obszar obejmujący zalew i koryto rzeki Plewki, wraz z tutejszą strefą rekreacyjno-wypoczynkową i infrastrukturą turystyczną. Nowy dzierżawca ma dbać o nieruchomości w Janowicach i Baryczce, prowadząc tu strzeżone kąpielisko przez 10 najbliższych lat.
Źródło informacji: UG w Janowcu; źródło zdjęcia: Kraina Lessowych Wąwozów